niedziela, 1 marca 2015

Wyzwanie #30 - Odkładanie rzeczy na miejsce

Spora część bałaganu jaki u mnie powstaje wynika z tego, że nie odkładam rzeczy od razu na swoje miejsce, tylko składuję je na stole, stoliku, krzesłach, lodówce, w zlewie... 
Umieszczenie ich od razu tam gdzie trzeba zajmuje chwilę. Rozlokowanie na swoje miejsca sterty rzeczy z kilku dni potrafi zająć znacznie więcej czasu. 
Od tego tygodnia postanowiłam wdrożyć pierwszy z nawyków, które pomagają lepiej utrzymywać porządek na co dzień, czyli odkładanie rzeczy na swoje miejsce. Od razu. Zdejmuję z siebie ubranie? Do szafy albo do prania. Wracam z weekendu/treningu/zakupów? Od razu rozpakowuję torby i odkładam wszystkie rzeczy tam gdzie powinny się znajdować. Opróżniam skrzynkę na listy? Niezwłocznie przeglądam to co z niej wyciągnęłam i wszystko co zbędne (90%) od razu wrzucam do śmieci. I tak dalej. Wierzę, że pomoże to oszczędzić trochę czasu przy "większych" porządkach i zapanować nad wrażeniem bałaganu.
W kolejnym etapie myślę o "smart" harmonogramie prac domowych rozłożonych małymi porcjami na cały tydzień, tak żeby na weekend zostawała jakaś niewielka część, która nie uniemożliwi cieszenia się z uroków wolnych dni a jednocześnie nie będzie się to odbywało kosztem tego, że z tygodnia na tydzień mieszkanie coraz bardziej będzie zarastać brudem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *