Na ten tydzień zadanie nie do końca wyzwaniowe, w każdym razie raczej z tych wyjątkowo przyjemnych :)
niedziela, 30 listopada 2014
niedziela, 23 listopada 2014
Wyzwanie #16 - Wypoczynek i relaks
Doszłam dziś do wniosku, że nie umiem wypoczywać. Kiedy przychodzi weekend i spędzę nawet 2-3 godziny bezczynnie dopada mnie poczucie winy, że marnuję czas. Na wakacjach przez pierwsze trzy dni zupełnie nie mogłam zrozumieć, że nie muszę donikąd biec, nie musimy nigdzie zdążyć na konkretną godzinę i powinniśmy po prostu zwolnić, chłonąć. W czasie przeznaczonym na wypoczynek nie przestaję biec, staram się zrobić jak najwięcej. A potem weekend albo urlop się kończy, a ja jęczę że nic nie wypoczęłam i przydałby się jeszcze jeden dzień/tydzień.
poniedziałek, 17 listopada 2014
Sałatkowy tydzień - podsumowanie
Zakończone w niedzielę sałatkowe wyzwanie było dla mnie wyjątkowo ciekawe i twórcze. Uwielbiam jeść sałatki i wielką frajdę sprawia mi komponowanie smaków na bazie tego, co jest w lodówce albo na co mam w danym momencie największą ochotę. Relacja z sałatkowego tygodnia poniżej.
niedziela, 16 listopada 2014
Wyzwanie #15 - Porządki w 15 minut
W najbliższym tygodniu mam zamiar posprzątać w różnych zapomnianych zakamarkach i nie stracić na to całego dnia. Tak, jestem głęboko przekonana, że da się to zrobić. Wystarczy sprytny, sprawdzony sposób!
niedziela, 9 listopada 2014
Wyzwanie #14 - Tydzień sałatek
Tydzień bez narzekania zakończony. Tym razem wyzwanie z kategorii żywieniowej.
środa, 5 listopada 2014
O narzekaniu na brak czasu
Tydzień bez narzekania natchnął mnie do napisania o narzekaniu.
Podobno nie tylko Polacy narzekają. Podobno w innych krajach też często się to zdarza. Narzekania słychać dużo. Na różne rzeczy. Na
pogodę,
na pracę, szefa, zarobki. Na bezrobocie, na zdrowie, na władze, na
wysokie ceny, na to w jakim kraju żyjemy. Długo by wymieniać. Prawie
wszyscy narzekają też na brak
czasu. Strasznie mnie to drażni. Urzędnicy, bankowcy, emeryci, nauczyciele, lekarze, studenci... Czy naprawdę wszyscy są aż tacy
zajęci? Nikt nie ma czasu na wszystko - wiadomo. Za to nie mogę
zrozumieć,
dlaczego większość ludzi „nie ma czasu na nic”.
niedziela, 2 listopada 2014
Wyzwanie #13 - Tydzień bez narzekania
Z niecierpliwością czekam na nadchodzący długi weekend. Czuję się trochę zmęczona. Nie na tyle, by nie być w stanie pociągnąć jeszcze trochę, ale są momenty, kiedy czuję jak moc mnie opuszcza i ciężko zmobilizować się do jakiejkolwiek aktywności i kreatywności. To ten moment, kiedy najczęściej włącza mi się tryb marudy, zaczynam narzekać, przez co jeszcze mniej mi się chce, jeszcze więcej narzekam i tak bez końca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)