Wyzwanie #5 - Porządkowanie przestrzeni wokół siebie

Minął kolejny tydzień, za chwilę znów poniedziałek. Pora zatem postawić sobie kolejne wyzwanie na nadchodzące 7 dni.


Do wyzwania z poprzedniego tygodnia zabrałam się z dużym rozmachem i niestety, przez to że ogólnie sporo się działo, nie wyrobiłam się ze wszystkim. Zwłaszcza, że w międzyczasie porządkowałam rejony, których początkowo nie było w planach. Lubię porządek wokół siebie. Lubię, kiedy to co zaczynam zostaje skończone. W związku w najbliższym tygodniu na tapecie będzie dalsze porządkowanie przestrzeni wokół siebie - ostatni etap pozbywania się niepotrzebnych ubrań, prasowanie zalegającej od dawna sterty, uporządkowanie bałaganu, który rozgościł się na regale, być może jakieś przemeblowanie w moim pokoju. Już od pewnego czasu chodzi mi to po głowie. W końcu nawet dobre i funkcjonalne ustawienie mebli z czasem się nudzi ;)

Już widzę ten porządek i już czuję jak dobrze mi z nim będzie! :)