niedziela, 23 listopada 2014

Wyzwanie #16 - Wypoczynek i relaks

Doszłam dziś do wniosku, że nie umiem wypoczywać. Kiedy przychodzi weekend i spędzę nawet 2-3 godziny bezczynnie dopada mnie poczucie winy, że marnuję czas. Na wakacjach przez pierwsze trzy dni zupełnie nie mogłam zrozumieć, że nie muszę donikąd biec, nie musimy nigdzie zdążyć na konkretną godzinę i powinniśmy po prostu zwolnić, chłonąć. W czasie przeznaczonym na wypoczynek nie przestaję biec, staram się zrobić jak najwięcej. A potem weekend albo urlop się kończy, a ja jęczę że nic nie wypoczęłam i przydałby się jeszcze jeden dzień/tydzień.

Dlatego stwierdziłam, że w tym tygodniu skupię się na wypoczynku. Regeneracji. Postaram się znaleźć codziennie czas na relaks i na to by się wyspać. Przez te niesamowicie długie wieczory tracę rachubę czasu. Zajmuję się różnymi rzeczami, nie patrzę na zegarek, a potem grubo po 23-ciej orientuję się, że powinnam już dawno być w łóżku. A ten tydzień nie zapowiada się całkiem lekko. Odpowiedni poziom energii będzie niezbędny by go przetrwać. Dlatego w tym momencie kończę posta i zbieram się do spania. Zwłaszcza, że przez weekendowy wyjazd czekają na mnie małe zaległości do dokończenia porządków, które były na tapecie w zeszłym tygodniu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *